Oprócz jabłka królewskiego (globusa) symbolizującego władzę na ziemi, podległą władzy Boskiej, czego symbolem był krzyżyk, potrzebne było berło. Ten atrybut królewski bierze swój początek od laski pasterskiej, która przekształciła się w biskupi pastorał - symbol obrony owieczek, następnie przekształcony w znak obrony podwładnych. Podczas ceremonii koronacyjnej lub przy okazji innych oficjalnych wystąpień jabłko trzymane było po stronie serca, zaś berło - jak miecz - w prawej dłoni. Berło w formie buławy otrzymywali dowódcy wojsk - było symbolem władzy nadanej im przez króla.
Zwieńczeniem władzy królewskiej jest oczywiście korona.
W późniejszych czasach koronę zaczęto wykonywać w formie złotej obręczy, w kolejnych wiekach ozdabianej klejnotami. Korony bywały przerabiane, dostosowywane do mód, czy trendów artystycznych. Obrazowały wielkość i potęgę państwa - pojawiały się na nich coraz wspanialsze klejnoty.
Do unikalnych insygniów królweskich, przechowywanych w wawelkim skarbcu należały od XV wieku słynne dwa grunwaldzkie miecze, które stały się symbolem połączonych narodów Polski i Litwy. Do regaliów zalicza się również grot włóczni św, Maurycego - najstarszej pamiątki świadczącej o wielowiekowej historii Polski. Nie zapominajmy również o najsłynniejszym z polskich mieczy - Szczerbcu - cudem uratowanym z meandrów historii i niebezpieczeństw podróży podczas ostatniej wojny, gdy starano się go uchronić dla potomnych.
Dzieje naszych insygniów królewskich to temat do kolejnej opowieści...
Dowiedzialam sie wiele ciekawych rzeczy, dziekuje!
OdpowiedzUsuńSerdecznosci
Judyta
Historia jest lepsza od wszystkich sensacyjnych filmów świata :-)
OdpowiedzUsuń