czwartek, 31 października 2013

Halołin ???

Idę sobie dziś przez naszą "wieś". Szkół tu mamy kilka w tym, oprócz podstawowych i wyższej - dwa technika.
Wszędzie dziś młodzież wysypuje się na ulice umalowana w straszne maski, ubrana w czerń, pajęczyny, dziwne szaty i czapki czarownic.
Podchodzi do mnie grupka młodych z technikum: - zbieramy na wieczorną zabawę, wrzuci pani coś do pudełka? Mówię: - wrzucę, jeżeli powiecie mi co to za święto, z jakiej okazji się przebieracie i bawicie. Eeee, no wie pani, eee, - halołin - wszyscy się bawią...
Nawet tego nie wiedzą.
Jakże prorocze okazują się słowa wiersza, który opisał stan umysłów naszej młodzieży: "ciemno wszędzie, głucho wszędzie..."

16 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Ja bym nie wytrzymała z ciekawości i sprawdziła, czym się naród ekscytuje. A tu - zero zainteresowania i myślenia.

      Usuń
  2. Młodzież jest bardzo chłonna na obce nam trendy i dość bezkrytycznie przyjmuje "nowe". Szkoda, że media mają na jej świadomość i wybory większy wpływ niż rodzina czy szkoła. A może to tylko moda i szpan? Może........... A może to my nie mamy racji i właśnie na naszych oczach dokonuje się międzypokoleniowa przemiana obyczajów. Przecież każde pokolenie musi się trochę pobuntować. Pożyjemy, zobaczymy....
    PS: Spędziłem dziś kilka godzin na cmentarzu na Bródnie(bo jutro pracuję) i było bardzo wiele starszych osób, które właśnie w przeddzień odwiedziły groby krewnych. Z wygody czy może z obawy przed jutrzejszymi tłumami? Na tamtym cmentarzu i wokół 1 listopada jest dla bardzo zdrowych i sprawnych osób a o nastrój zadumy w takich warunkach bardzo trudno.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Obyczaje skądeś się biorą i czemuś służą. Tu jest bezmyślne przejęcie obcych zwyczajów. Kult kargo.
      Cóż, duże i stare cmentarze = dużo odwiedzających.
      Za kilka lat może się i to zmienić, bo już tu i tam się słyszy "a po co to dzieci na cmentarz prowadzić? Dzieci mają się bawić, a nie nad grobami stać"
      Ja tam moje dzieci zabieram - może kiedyś i mnie wspomną.

      Usuń
  3. A "Pan Tadeusz" został wyrzucony z kanonu lektur, by ogłupić jeszcze bardziej...

    Szykują się kolejne rozbiory Polski...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozbiór już nastąpił, tylko pozory jeszcze maskują nasz upadek. Dwieście lat trwało, zanim się ludzie zorientowali, że Cesarstwo Rzymskie upadło i świetność ma za sobą. Nie kształcono nowych rzemieślników-artystów, zamykano szkoły, znikały bogate latyfundia, ludność zbiedniała, rozpadały się akwedukty i nie było budowniczych, którzy potrafili je odbudować. Nie było też na to pieniędzy. A skąd ludzkość ma wiedzieć, że dogorywamy, skoro historii nikt nie uczy w porządny sposób. Dziś ma być "fajnie i wygodnie", a niusem, po którym opadły mi ręce, na pierwszej stronie widzianej w sklepie, kolorowej gazety było "Agata Młynarska ma szczęście - narzeczony rozwiedzie się dla niej". A co mnie obchodzi, że ktoś rozwala małżeństwo, czy rodzinę? i dla kogo? Ludzkość będzie się tym emocjonować. Chleba i igrzysk! Aha - może się obudzą, jak już zupełnie nie będzie chleba. Może...

      Usuń
  4. Ja tam też dziś świętuję ale Samhain, piszę nostalgiczne wiersze o bliskich tych co już są po drugiej stronie, dumam i wspominam...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O kurczę, świętować Samhain - coś pięknego...

      Usuń
    2. Myślę, że dobrze jest wspomnieć bliskich, pamiętać, szanować ich życie. Mnie wychowano w wierze w duszę nieśmiertelną, dlatego staram się, by i pamięć pozostała nieśmiertelna. Każda zaduma nad życiem, czasem minionym, spotkanymi ludźmi, którzy towarzyszyli naszemu życiu jest czymś wielkim i godnym szacunku.
      Pogodnych wspomnień...

      Usuń
  5. Wpisać pokemony i dzienniki Bridget . Do tego biografie Mostowiaków i głupki rosną. Przecież głupim narodem łatwiej rządzić....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Telewizja powinna być zabroniona - rozleniwia, ogłupia, kradnie czas. Poziom niektórych programów (gdy jeszcze oglądałam tv) mnie obrażał, innych nie dało się oglądać. Od kilku lat nie oglądam telewizji. Mniej się denerwuję ludzką głupotą, a wiadomości najistotniejsze mogę i tak przeczytać, bo w końcu od tego jest internet. Przynajmniej szerokim łukiem omijam "mamęmadzi" i inne dwugłowe cielęta.

      Usuń
  6. Dzisiejsza,nowoczesna cywilizacja wydaje się być niezdolną do wyprodukowania ludzi posiadających wyobraźnię,inteligencję i odwagę.
    Edukacja w szkołach i na uniwersytetach zeszła na psy.Absolwenci szkół nie posiadają odwagi moralnej i wytrwałości.Tak jest w całej UE,nie tylko w Polsce.
    Nasi przodkowie byli ludźmi wszechstronnie uzdolnionymi,obecne pokolenie już takie nie jest.Utracono zdolność rozległego rozumowania.Dzisiaj mamy inteligentniejsze maszyny.
    Cywilizacja po(d)stępu zasypuje nas bezwartościowymi produktami z plastiku.Gdyby nasza młodzież czytała dzieła Adama Mickiewicza,to wiedziała by co to jest HALLOWEEN.Bo ono przypomina Polakom rodowód ZADUSZEK,stąd taka krucjata i sprzeciw kk wobec tego święta.
    Nie będzie żadnego rozbioru Polski.Polacy nie potrafią właściwie korzystać ze swojej krótkiej wolności,pogubili się,potrzebują kogoś na miarę Batorego,Piłsudskiego.
    "www.youtube.com/watch?v=kMai16V7b1c"
    "www.youtube.com/watch?v=j3bOwXvJbXE"
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Guzik mnie obchodzi, co jest w unii. Żyję tu. Jeszcze naście lat temu absolwenci polskich szkół wyjeżdżając na zachód wykazywali poziom wiedzy wyższy od rówieśników. Wystarczyło kilka lat "nowoczesności".
      No przecież pisałam, że ludzie nie widzą rozbioru. To, że nie mamy jeszcze OFICJALNIE obcego rządu nie znaczy, że obecny dba o nasze interesy. I czymże niby stanowimy to państwo? Siłą wojska?, mocą sprawiedliwych sądów? wielkim przemysłem? Zapleczem kruszców? Sprawnym i zdrowym rolnictwem? Wysokim poziomem nauczania i absolwentami pchającymi nas do czołówki naukowej świata? Czym???

      Usuń
    2. Nasza armia to NATO,które w chwili zagrożenia"zawsze stanie w obronie naszej Ojczyzny".
      A sądy to tak:
      "www.youtube.com/watch?v=Pb0noWdOGF8"
      "maciwoda.neon24.pl/post/15682,potencjalnie-jestesmy-bogaczami"
      Domagam się lustracji-komuchy WON!!

      Usuń
  7. Rodzice wychowują do ok. 10-tego roku życia; potem młodzi olewają nauki starszych, słusznie skądinąd rozumując, że ci starsi są często głupsi od pięcioletniego bachora. Będąc nastolatką z przyjemnością przebywałam wśród dorosłych. Im jednak jestem starsza, tym mniej lubię starych ludzi, gdyż wyziera z nich często brak kultury i masa zgryźliwości. Zwłaszcza w Necie. A młodzi, choć często durni, są jeszcze niewinni... A że zdeprawowani przez konsumpcjonizm, chore gry i filmy, że otępiali? A spójrzmy na polską szkołę: czego ona może nauczyć? Przecież to kilkanaście lat bez wyroku!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To błędne koło, jednak dziesięciolatek sam się nie wychowa, potrzebuje mentora. A że takich coraz bardziej brak - idziemy na dno. Z tą niewinnością bym nie przesadzała - to może być jedynie nieświadomość pewnych reguł, praw i obowiązku, co nie zmienia faktu, że dzieci potrafią być niezwykle okrutne. Szkoła w tej chwili wychowuje i uczy do machania łopatę i widłami. Ludzie to widzą i cieszą się. A uciec nie ma dokąd.

      Usuń