piątek, 25 maja 2012

Rododendron

Wtorek, wtorek, a tu nagle piątek. Wielu z nas żyje w takim pośpiechu, że dni uciekają nie wiadomo jak i nie wiadomo kiedy. Pogoda sprzyja wypadom z domu - nawet jeżeli chodzi tylko o zwykłe zakupy. Chętniej wychodzimy, mniej się spieszymy (kto może), mniej musimy na siebie ubierać i dlatego wyjścia stają się łatwiejsze. Zakupy czegoś niezbyt pilnego, w zimie odkładamy "na potem", albo na jutro. W ciepłe dni krótkie wyjście staje się przyjemne, a na pewno możliwe.
Odwiedziny moich najbliższych zostały mi wynagrodzone dodatkową przyjemnością:
Cały ogród usiany jest takimi cudami, rozrastającymi się każdego lata.
Uszyłam ostatnio próbne serduszko z tafty. Brakuje na nim jeszcze napisu "dziękuję". Szycie serduszek mam zaplanowane przed końcem roku szkolnego - jako dodatek do podziękowań dla nauczycieli moich dzieci. Mam to szczęście, że trafiłam na szkołę ze wspaniałym gronem pedagogicznym, i pozostaje mi żałować, że za chwilę już dwójka moich pociech będzie się uczyć w innych miejscach.

Zaplanowałam już szycie trzeciego koszyczka. Mam pomysł na ciekawe podkładki stołowe. W pudełku leżą dwie lalczyne główki. Pomysły nie dają mi spokoju. Tylko czas, czas...
Aha, został skrojony króliczek. Ze słodkiej niebieskiej krateczki. (jak wyżej)

1 komentarz:

  1. Link exchange is nothing else except it is just placing the other person's webpage link on your page at suitable place and other person will also do similar in favor of you.

    Also visit my webpage - sonic cash advance

    OdpowiedzUsuń