środa, 23 lipca 2014

A4

Byłam zmuszona załatwić pewien dokument w Urzędzie Miejskim w Siemianowicach Śląskich. Nie było rady, trzeba było pojechać.
Taki sam dokument kilka lat temu, załatwiałam w tym samym urzędzie, w 10 minut.
Tym razem musiałam zaczekać 1 dzień, ze względu na... obieg dokumentów.
No i jeszcze opłata - trzydzieści jeden złotych.
Pani, z którą rozmawiałam mogła tę kartkę A4 z kilkoma linijkami tekstu wydrukować przy mnie od ręki, ale to byłoby takie... normalne.
Łącznie więc ta kartka kosztowała mnie dwukrotny dojazd (14 złotych x2) plus 31zł opłaty (za co?), razem pięćdziesiąt dziewięć złotych.
Wrrr...

A to nasza nowa kicia.
Dalej łyka tabletki, ale nabiera coraz milszych kocich kształtów i miękkości.


2 komentarze:

  1. kotuś piękny...Kocham tygryski...

    OdpowiedzUsuń
  2. Za kartkę A-4... I może jeszcze urząd ma ISO? Ręce i nogi opadają, normalnie.
    Pozdrawiam serdecznie
    Asia

    OdpowiedzUsuń