środa, 6 lutego 2013

Dwugłowe cielę

Załączyło dziecię wiadomości w tv w mojej obecności.
Należałoby nerwy oszczędzać, ale to się nie udaje.
Napisałam tu swoje przemyślenia na temat wiadomości podanych i nie podanych (tych chyba było więcej). Na temat ważności tego, co się nam przekazuje - w większości są to niusy typu "u sołtysa krowa urodziła dwugłowe cielę"... Potem wszystko skasowałam, myśląc sobie - po co innym krew burzyć.
Potem pomyślałam sobie, że źle zrobiłam, że to wszystko skasowałam, bo trzeba wołać, że się źle dzieje, że jesteśmy okradani, okłamywani i ogłupiani.
Potem pomyślałam sobie, że kto chce wiedzieć, co się dzieje, ten i tak szuka i się interesuje, a komu to niewygodne, to gdyby mu wołami namalować i tak nie uwierzy.
Na koniec rozbolała mnie głowa i żal ścisnął, że jedni niszczą, a inni pozwalają bezczynnie tak niszczyć naszą i tak ograbioną ojczyznę.
Czas spać.
Może przyśnią mi się kosy.
Na sztorc.



2 komentarze:

  1. niestety tak jest jak pizesz, kto chcoe wiedzieć to wie...ale nic nie może zrobic... np. emeryt.... co pójdzie z kulami pod SEJM?
    a inni uważaja że nic sie nie dzieje i sprzedaja te nasza Polske, którą wszyscy przecież budowalismy....
    tylko tak jak było .... ODBUDOWUJEMY WARSZAWĘ to głosno i MY
    a teraz jak sprzedaja tę nasz to po cichu i Oni

    OdpowiedzUsuń
  2. To nie prawda że nic nie możemy zrobić. Oczywiście radykalne działania byłyby trudne, ale możemy głośno mówić innym o tym, co się dzieje i pokazywać palcami złodziei. Dla mnie strasznie jest to, że są całe rzesze ludzi, którzy nie chcą znać prawdy. Nie chodzi mi tu o brak starań w dociekaniu, ale o wyrażenie woli: nie chcę wiedzieć! Bo taka wiedza wymagałaby żeby coś z nią zrobić, wymagałaby myślenia i ruszenia d... która wygodnie siedzi przed tv z butelką piwa. Ci ruszą się dopiero gdy piwa zabraknie.

    OdpowiedzUsuń