wtorek, 9 września 2014

Biały jeleń

Nie w lesie, ale w łazience.
Jakiś czas temu, z pewną nieśmiałością, sięgnęłam w drogerii po mydło "biały jeleń".
Mydło było w płynie, bo takiego chętnie używamy do codziennego mycia rąk.
Pamiętam szare mydła "biały jeleń" z dzieciństwa - babcia używała ich do gotowania bielizny pościelowej. Potem takie poszewki płukało się w czystej wodzie i wieszało na strychu, lub na podwórku. Pranie cudownie pachniało. Myślałam, że ten zapach miał coś wspólnego ze świeżym powietrzem.  Tym czasem okazuje się, że pamiętany aromat pochodził z mydła.
Kiedyś nie lubiłam myć nim rąk, bo słabo się pieniło. (Było typowym mydłem do prania).
Wolałam jasne pachnące mydełka, dające obfite bąbelki.
Obecnie kupione mydło daje niewielką ilość piany, za to bardzo dobrze myje, pozostawiając ów cudowny zapach zapamiętany z dzieciństwa, i co ważne, nie odczuwam nielubianego wysuszania skóry.
Doczytałam w internecie, że pod marką "biały jeleń" można kupić wiele innych produktów łaskawych dla skóry. Cytuję ze strony producenta:
"  Dzisiaj BIAŁY JELEŃ to seria mydeł, bezpiecznych hipoalergicznych kosmetyków i środków czystości, których receptura oparta jest między innymi na naturalnych składnikach pielęgnujących oraz hipoalergicznych kompozycjach zapachowych."
Dla mnie ważne jest jeszcze jedno - ta marka ma polskich właścicieli!
Oczywiście gusta są różne i lubimy różne zapachy. Mnie zapach mydełka odpowiada.
Kto ciekaw - niech spróbuje.

"BRYZA" - jest brytyjskiej firmy Reckitt Benckiser plc.
"CLEANIC" -  jest Central European Cotton Holding Ltd z Irlandii.
"DOSIA" - należy do brytyjskiej firmy Reckitt Benckiser plc.
"E" - brytyjska Grupa PZ Cussons
"IXI" - Henkel
"KOKOSAL" - produkt brytyjskiej Grupy PZ Cussons

"SORAYA" - szwedzki Cederroth.
"LUKSJA" - brytyjska Grupę PZ Cussons
"APART" - należy do właściciela spółki zarejestrowanej na Cyprze Blackwire Ventures Ltd
"DERMIKA" -  Unilever
"KOLASTYNA" - Grupa Kolastyna posiadająca min. markę Kolastyna sprzedała ją greckiemu gigantowi Sarantis. Na szczęście polska Grupa zostawiła sobie prawo do marki Miraculum.

"POLLENA"- Część fabryk nadal jest polska,
sprzedano:
Pollena-Bydgoszcz – Unilever
Pollena-Helenówek – L’oreal
Pollena-Lechia – Beiersdorf-Lechia SA
Pollena-Malwa – Global Cosmed
Pollena-Nowy Dwór Mazowiecki – Benckiser
Pollena-Racibórz – Henkel
Pollena-Uroda – zlikwidowana przez PZ Cussons Polska S.A.
Pollena-Wrocław – PZ Cussons Polska S.A.

POLLENA S.A. Ostrzeszów (właściciel marki, o której piszę) jest polska.

4 komentarze:

  1. Bardzo lubie czytać Twoje Posty. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pora taka, że rozsądniej byłoby poprzestawać z białym jeleniem w łazience ;) niż komentować ten kolejny moment bezbrzeżnego smutku, ze wszystko wyprzedają...Eh

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja tez jestem zwolennikiem białego jelenia lub szarego mydła jak ja to nazywam, może zapach nie jest rewelacyjny ale nie uczula dobrze myje i zapiera ciuszki dzieci, mój tato od wieków :) jest zwolennikiem tego mydła i nawet włosy nim myje i nigdy problemów skórnych nie miał fakt,że troszkę wysusza ale od czego są kremy :)

    OdpowiedzUsuń