poniedziałek, 6 stycznia 2014

Nie przypuszczałam

Nie przypuszczałam, że zatęsknię za zimną, za mrozem i śniegiem.
Od kilku lat obfite opady śniegu wprawiały mnie w przygnębienie i frustrację. Okropnie się na śnieg złościłam (kompletny bezsens), a po ostatniej śnieżnej Wielkanocy zamarzyłam o bezśnieżnej zimie.
Jak to mawiała moja Babcia: "uważaj, czego sobie życzysz, bo może się spełnić"...
Teraz więc podziwiam zieloną trawkę w styczniu, ale z obawą patrzę na coraz bardziej nabrzmiałe pąki na drzewach. Ponoć wegetacja rusza, kiedy temperatura w dzień przekracza plus dziesięć stopni, a takie dni ostatnio nam się zdarzają.
Dlatego zatęskniłam za zimą. (Monochromatyczne widoki za oknem nie są moimi ulubionymi).
A zmieniając temat: zauważyliście, że te najciemniejsze i najkrótsze dni w roku, dla równowagi, pełne są wszelakiej dobrej energii i wręcz wymuszają na ludziach radość i życzliwość?
Niedawno życzyliśmy samych dobrych rzeczy z okazji Bożego Narodzenia, kilka dni później winszowaliśmy samych szczęśliwych dni w Nowym Roku, dziś z okazji Trzech Króli, możemy życzyć wszystkim dokoła: mądrości, bogactwa i szczęścia, co niniejszym czynię...

5 komentarzy:

  1. A Klimuszko powiedział lata temu, że będą w Polsce rosły owoce południowe. Widać się zbliża ten czas!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeżeli po prostu wyrosną, to ok, ale jeżeli teraz nasze roślinki w środku zimy wypuszczą pąki, a potem je zetnie zwykły o tej porze mróz, to ja się boję klęski nieurodzaju i okrutnych cen owoców. Gdyby mnie ktoś dziś zapewnił, że już nie będzie tej zimy mrozu, to przyjmę to z radością i zacznę w marcu siać i sadzić. Moja ciocia wspominała jeden taki rok po wojnie, gdzie na koniec marca było już po zimie i mieli zasiane wszystkie grządki, zima już wtedy nie przyszła, choć inni ludzie czekali z ogrodami do zwykłej pory.

      Usuń
    2. Obawy o nieurodzaj pewnych owoców na pewno obecna pogoda może wzbudzać, ale oprócz jabłek, gruszek czy śliwek są jeszcze inne, które są bardziej odporne na wahania pogody. Jeszcze się nie zawiodłem na porzeczkach, malinach czy agreście. Może nie wszystkim smakują ale: jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma. Damy radę! A jak będzie drożej to może wtedy więcej ludzi doceni warzywa i owoce z własnego ogródka.

      Usuń
  2. nie tylko Ty tęsknisz za zimą i mrozem (ja się pytam kiedy kulig zrobię !? )

    OdpowiedzUsuń
  3. "www.youtube.com/watch?v=R4TKx4PjLjQ"
    "vimeo.com/18656952"
    :)

    OdpowiedzUsuń