poniedziałek, 18 marca 2013

Poprawka

Podobno tłumaczą się winni, a ja tu chyba jestem winna nie dość jasnemu opisowi.
Mój post "Miastowi mają lepiej" dotyczył WYŁĄCZNIE osób, które nie korzystają nawet ze skrawka własnej ziemi, równocześnie narzekając na poziom egzystencji.
Dotyczy to obserwacji i spostrzeżeń osobistych - nie postrzegania świata, za pośrednictwem mediów, których unikam.
Z całym szacunkiem patrzę od lat na ciężko pracujących rolników i tych, którzy własnymi rękoma wydobywają z ziemi skarby, by wyżywić swoje rodziny naturalnymi produktami.
Nadal uważam, że w warunkach ciężkich i niesprzyjających - życie na wsi charakteryzuje się ogromną wyższością możliwości w stosunku do miasta.


2 komentarze:

  1. Poprawka zaliczona. Wiesz, najbardziej irytujące jest to, że są miejsca w Polsce gdzie ziemia leży odłogiem, a u nas hektar ziemi ornej kosztuje już ok 100 tys zł. O wykupywaniu ziem na zachodzie Polski przez tzw słupy już nie wspomnę.

    OdpowiedzUsuń