środa, 22 lutego 2012

Bakterie i wiosna

Troszeczkę czasu uciekło niepostrzeżenie, a to za sprawą stworów zupełnie niewidzialnych, czyli bakterii lub też wirusów. Mnie choroba nie zmogła do końca, za to dwoje dzieci musiało pozostać w domu z powodu nie najlepszego stanu zdrowia. Oczywiście katar, kaszel, czy też ból głowy wcale nie musi być przeszkodą w rozrabianiu. Jak więc napisałam - czas uciekł. Czasu na szycie nie miałam, za to wymyśliłam, co następnego uszyję. Może już jutro uda mi się pomysł zrealizować.
Poranne, coraz głośniejsze koncerty ptaków sprawiają, że bardzo chce się już wiosny i kwiatów...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz