poniedziałek, 28 stycznia 2013

Monochromatycznie

Złoszczę się na różne rzeczy, więc i Was dziś trochę podenerwuję...
Chciałoby się:

albo






albo



A tu za oknem:
a najczęściej:

Wiem, marudzę, ale wolałabym już ocieplenie.

5 komentarzy:

  1. Troche za pozno zaczelas marudzic. Wlasnie zaczela sie odwilz :)))
    A odwilz to maly kroczek blizej wiosny.

    OdpowiedzUsuń
  2. U mnie zero odwilży, z nieba pada to białe coś, chodniki nieodgarnięte - nawet ja mam problem z chodzeniem, ulice nieodśnieżone, najmłodszy zbiera się chorować, węgiel się kończy, z braku sił na walkę ze śniegiem siedzę w dom i nie wybieram się na dłuższe spacery. Nuda, po prostu szaro - biała nuda...

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja mam nadzieję na jakiś nawrocik śniegu jeszcze :) Nie upieram się - może być tylko w mojej wsi :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Chętnie oddam całą porcję śniegu z mojej okolicy. Może być nawet z całego województwa ;-)

    OdpowiedzUsuń
  5. A ja z przyjemnością popatrzyłam na piękne kwiaty. U nas taki sam widok za oknem. Pozdrawiam ....)

    OdpowiedzUsuń