... to bzdura.
Jak widać na załączonym obrazku. [proszę spojrzeć w okno]
Za to zaburzenia klimatu mogą już być prawdziwe.
Inna sprawa, że na ziemiach przez nas zamieszkiwanych mieliśmy już cieplutko [w średniowieczu winnice zdarzały się nawet na północy kraju], i tak zimno, że duża część Bałtyku zamarzała na tyle, że w niektórych miejscach ponoć można było przejechać saniami do Szwecji.
Nie wiem, czy mamy trwałe zmiany klimatyczne, czy chwilową anomalię, ale jedno jest pewne - pogoda zmęczyła już większość ludzi. Nawet dzieci przestały się cieszyć śniegiem.
Przychodzi mały miś polarny do swojej mamy - niedźwiedzicy polarnej i pyta:
- Mamo, czy ty jesteś niedźwiedzicą polarną?
- Tak syneczku - jestem niedźwiedzicą polarną. jak widzisz mam białe grube futro, wielkie łapy...
- I naprawdę jesteś moją mamą?
- Tak syneczku - to ja cię urodziłam.
Idzie mały niedźwiadek polarny do swojego tatusia - niedźwiedzia polarnego.
- Tato, czy ty jesteś niedźwiedziem polarnym?
- Tak synku - jak widzisz jestem ogromny, mam grube białe futro, czarny nos, ogromne łapy...
- I naprawdę jesteś moim tatą?
- Tak synku, naprawdę jestem twoim tata. Ale dlaczego tak bardzo o to wypytujesz mnie i mamę?
- BO MI ZIMNO !!!
Kochana bo właśnie tak działa ocieplenie klimatu. Ja też myślałam o tym jak ty ale po przeczytaniu kilku interesujących reportaży i oglądaniu filmów dokumentalnych zrozumiałam o co chodzi. Klimat się ociepla co powoduje topnienie lodowców co za tym idzie do ochłodzenia klimatu.
OdpowiedzUsuńJak wykazują badania lodowców - były już okresy topnienia i ponownego zamarzania, natomiast aferę z ociepleniem wymyślono dla celów komercyjnych - handel prawami do emisji dwutlenku węgla i niektórych gazów, Ciekawe, że ten problem znika po wniesieniu stosownych opłat...
UsuńByle by nam się Alaska tu nie zrobiła bo chyba przeniosę swój majdan hahahhah
UsuńDoobry kawał :-)))
OdpowiedzUsuńNawet niedźwiedzie mają dość zimy...
Nie wiem jak niedźwiedzie, ale ja już zaczynam świrować...
UsuńChyba sie przekwalifikuje na pingwina, bo inaczej trudno bedzie mi przezyc w tych arktycznych warunkach. :(
OdpowiedzUsuńNiedługo będziemy się cieszyć jak na Syberii - tylko dziesięć miesięcy zimy, a potem lato i lato...
OdpowiedzUsuńDzisiaj na Pogórzu słońce świeci przepieknie, dając nadzieje na to, że wiosna robi co może by sie ujawnic w pełnej krasie. Wierzę w nią z całego serca! Czasem wiara czyni cuda!:-))
OdpowiedzUsuńPodczas ostatniego interglacjału ,gdy temperatury na ziemi były o wiele wyższe niż dziś,czasza lodowa Grenlandii obniżyła się zaledwie o 300 m.Gdyby czasza lodowa Grenlandii stopniała,poziom oceanów podniósł by się o 7 m.
OdpowiedzUsuńNie tak szybko,panie i panowie,nie tak szybko!!Wyniki nowych badań glacjologicznych opublikowanych w styczniu 2013 roku pokazują,że grenlandzki lądolód jest wyjątkowo odporny na długotrwałe wzrosty temperatur.A ochłodzenie klimatu rzeczywiście nam grozi za 20-50 lat-i to bardzo gwałtowne.Zima ma też swoje piękno."vimeo.com/18849712"Powodzenia.
Do powyższego komentarza miał być ten filmek"vimeo.com/18656952"
OdpowiedzUsuńPrzepraszam,na pierwszym Patryk ujawnia"rąbek tajemnicy" swojej pracy.
Powodzenia:))