czwartek, 10 grudnia 2015

O czym wiedzą ptaki?

Grudzień.
Za kilka dni będziemy wspominać historyczne wydarzenia, którym towarzyszyły duże mrozy i całkiem spora ilość śniegu. Pamiętam zaśnieżone transportery wojskowe na wjeździe do miasta i stalowe kosze w mieście, w których żarzył się koks, aby ludzie mogli się ogrzać.
Znalezione obrazy dla zapytania śpiewające ptakiChociaż mieszkam w niewielkiej enklawie domków pomiędzy blokami, z jednej strony mam w pobliżu dolinkę rzeki Ślepiotki (to stąd wychodzą dziki, by buszować po osiedlowych trawnikach, bo dolinka ciągnie się aż do źródeł rzeczki, czyli do lasu). Nieco pierwotnym i dzikim terenom dolinki towarzyszy kilka ogrodów między domami, w tym mój, w którym prawdopodobnie jest najwięcej drzew w okolicy (nie licząc otoczenia rzeczki). To w tych drzewach przesiadują i ukrywają się ptaki. Przylatują całymi stadami, odpoczywają, czyszczą psią miskę i wysypane dla nich ziarenka, i lecą dalej.
Dziwne jest dla mnie natomiast to, że od prawie trzech tygodni ptaszki zachowują się, jakby była wiosna. O świcie i wieczorami świergolą jak w najintensywniejszym czasie dawania ogłoszeń matrymonialnych. Co jest? Fakt, że nie ma dużych mrozów (choć bywają przymrozki), ale przecież w kalendarzu jeszcze jesień, a zima dopiero przed nami. Martwię się, że jeżeli skrzydlate stworzonka zechcą złożyć jajeczka o tej porze roku, to zginą i one i młode. Co więc dzieje się w ptasim świecie? O czym wiedzą, czego my nie wiemy?

1 komentarz: