Miesiąc (już prawie) temu wspominałam spokój, urok i piękno mojego miasta.
Dziś, choć większość uroczych kamienic dalej stoi, miasto straciło swój dawny urok. Nie ochroniono dawnego centrum przed zmianami, a modernizacje przyniosły trudno strawną mieszankę nowoczesności dającej dysonans w zestawieniu ze starym urokiem. W dodatku zmieniło się także oblicze miasta pod względem ludzkim i ekonomicznym. Nie ma już bogatych kupców, właścicieli banków, urzędników, którzy nie tylko takie kamienice budowali, ale potrafili utrzymać kilkuset metrowe mieszkania. Dawne bogate mieszkania mające po dwieście - pięćset metrów kwadratowych, reprezentacyjne klatki schodowe dla "państwa" i robocze schody dla służby, zostały podzielone na mniejsze lokale i małe kliteczki, często nie mające własnych łazienek. Klatki schodowe, jako niczyje, niszczały, brzydły i popadały w ruinę.
W ścisłym centrum odnowiono niektóre kamienice i wejścia do nich przed kilkunastu laty. Teraz znów zauważa się upadek pięknego miasta.
Wrzucam dziś kilka zdjęć wykonanych w ubiegłym tygodniu. Starałam się pokazać, jak wyglądają dziś miejsca pokazane poprzednio na starych fotografiach.
|
podpis tego miejsca z poprzedniego wpisu: za teatrem od rynku odchodzi ulica Warszawska |
|
W tym budynku banku dziś mieści się oddział PKO |
|
po drugiej stronie ulicy znajdziemy kościół ewangelicki |
|
widok z rynku w ulicę 3 Maja - zniknęły kamieniczki w rynku |
|
widok z rynku w ulicę Mickiewicza |
|
ulica 3 Maja (kopuła spłonęła kilka lat temu, ciekaw, czy zostanie odtworzona) Po lewej stronie dziś straszy Galeria Katowicka |
c.d.n...
Nie znam Katowic ani tych dawnych ani tych teraźniejszych. W moim mieście powoli sukcesywnie odrestaurowuje się stare kamienice, bo w moim mieście jest tyle zaniedbanych ale kiedyś pięknych kamienic.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Byłam, choć trudno nazwać to byciem :) w Katowicach przejazdem. Stałam na dworcu kolejowym czekając na inny pociąg I podziwiałam stare kamienice widoczne na przeciw. Masywne, ceglaste i taaakie stare.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam Anioły i Ludzi też :)
Miasto wydaje się małe, ale to chyba ze względu na format zdjęć, bo pamięcią własną nie mogę się wspomóc ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam